piątek, 19 grudnia 2014

Miszmasz wszystkiego!

 Hej!
Nareszcie wolne!
Jak pomyślę ile nauki przede mną to mi się odechciewa a zaraz po świętach trzeba będzie się zaprzyjaźnić z książkami.

W tym tygodniu dużo się działo - najwięcej czasu zabrała mi pomoc w organizacji opłatka. Jutro zaś mam w planach małe imprezowanie - 22 grudnia mam urodziny(ale każdy pon nie jest dobrym dniem na imprezę ) :D

Nie przedłużając.
Zrobiłam bombillę :D








Babeczki:



Z mlekiem i czekoladą karmelovą :3
Niektórzy twierdzili, że są serowe ;D


Foteczka z imprezy :D
Tak się nakrzyczałam od 15, że na drugi dzień bałam się, że nie będę w stanie nic powiedzieć :)




Strój dnia:

Koszula - chińczyk - allegro
Spódnica - Sh
Kozaki - Lasocki


Zakupy:
Pędzle sense&body - zastanawiam się jak wyglądało moje życie bez nich :)
Lakier z golden rose - matowy.


Najnowsza maska z kallosa - Chocolate
Odżywka z biovaxa - uwieeeeeelbiaaam!


Czekoladową maskę kupiłam jako zamiennik masła kakaowego z Ziaji - niestety obydwie przyciemniają moje włosy.
"Ty jesteś już chora, ciągle te maski do włosów kupujesz" - słowa Marty, gdy zobaczyła co mam :D


Ostatnio udało mi się zakupić lampki led-owe na bateryjki - tak prezentują się na tablicy :)




W tamtym tygodniu przeczytałam GWIAZD NASZYCH WINA - ta powieść siedziała we mnie aż 2 dni po jej przeczytaniu - serdecznie polecam. Szukam chętnej osoby do obejrzenia filmu :)











Obecnie czytam:





Miłego wieczoru! A ja zabieram się za kombinowanie z jutrzejszym strojem na party urodzinowe.
Buziaaaki ! :)


środa, 10 grudnia 2014

Świąteczne akcesoria: bombki, choinka, podstawki + kosmetyki z ziaji



Hej!
Już już się tłumaczę - otóż robienie choinki pochłonęło dużo mojego czasu a bardzo chciałam ją wrzucić. W weekend prawdopodobnie będzie rozdanie na blogu - śledźcie uważnie fanpage :).
Nie przedłużając, najpierw bombki:







Dwie białe z serwetkami(na zdjęciach przedstawiłam dwie strony) oraz z pastą śniegową. Jedna imitująca babeczkę - z pastą śniegową udającą bitą śmietanę :)


Podstawki - umówiliśmy się z przyjaciółmi/koleżankami z roku, że będziemy się wymieniać różnymi prezentami na mikołajki - moje dzieła :)









Choineczka z papieru:
































































Zainspirowałam się






Odkąd blisko uczelni jest sklep marki Ziaja - stałam się jego stałą bywalczynią :)







































Ta woda tonizująca wydaję się bardzo fajna, w najbliższym czasie mam zamiar przetestować ją z glinką. Zaś oliwkowa maska do rąk nadaję się doskonale na noc - chociaż jest dużo bardziej tłusta niż kozie mleko - w efekcie wrócę raczej do koziego mleka. Jak widzicie króluję u mnie seria oliwkowa.
Płyn miceralny dostałam gratis do zakupów - daję radę z makijażem, chociaż ostatnio nie wymyślam zbytnio - bo mam problemy z wstaniem na 7 - robię drzemkę jednogodzinną(o zgrozo! - ale udaję mi się zdarzyć xD).

W najbliższej notce prawdopodobnie ciastka/babeczki z tą przepyszną czekoladą bo będę piekła na wydziałowy opłatek:



















Zakochałam się w tej piosence i zostawiam was z nią.
Do następnego!







wtorek, 18 listopada 2014

Pudełeczko ze sklejki

Hej!
Notki na blogu nie było z powodu mojego romansu z matematyką.
Innymi słowy nie miałam czasu na dokończenie pudełeczka.
Udało mi się zrobić przed przyjęciem urodzinowym przyjaciółki.
Zrobiłam je bardzo słodkie. Zresztą sami zobaczcie ;)


Przed:





























Po:








Mam nadzieję, że się podoba :)
Ostatnie pudełko chciałabym zrobić na sprzedaż :)
Te małe pudełeczka dokończę w weekend.

Zobaczymy co z tego wyniknie.
Skorzystałam z promocji w rossmanie i zdobyłam:



puder sypki manhattan
eyeliner niebieski lovely
cień w kremie rimmel

To cześć!

Zostawiam was z najnowszą piosenką Meli <3 :)




niedziela, 2 listopada 2014

Miszmasz nowości :)

Hej wszystkim!
Dzisiaj przedstawię wam miszmasz wszystkiego co zrobiłam w tym tygodniu i co udało mi się kupić! :)
Zaczynamy!
Szampony:


Z lewej: Love2MIX Organic, Organiczny szampon - krem do zniszczonych włosów - proteiny pszenicy i żółtko jajka - kolejny : Planeta Organica - Avocado Oil Hair Shampoo - czyli szampon z avokado -  Przepisy Babci Agafii, Tradycyjny syberyjski szampon do włosów nr 4 na kwiatowym propolisie



Herbatki:



Babie lato - herbatka czerwona - wręcz uwielbiam i to moje 3 opakowanie <3
Tequila Sunrise - herbatka zielona z ekstraktem z tequili :D
Manhattan - cytrusowa fantazja na temat rooibosa
Czerwony Kapturek - czarna herbatka z owocową mieszanką
2 kulki białych kwiatowych herbat :)
Oczywiście nie jest to moja cała kolekcja :)
Wrzuciłam tylko niedawno zakupione :D
Roiboosa oraz czarną kupiłam w mniejszym opakowaniu po 25 g - ponieważ postanowiłam tak testować herbatki bo i tak trwam przy Babim Lecie :)

Płatki pod oczyska oraz maska do rąk:


Ostatnio w biedronce była kolejna seria kosmetyczna, jakiś czas temu były te płatki - teraz postanowiłam je wypróbować - być może będzie dziś ich mała premiera :)
Maska do rąk z firmy Ziaja - ma fajną formę - kojarzy mi się z lekko roztopionym masełkiem - fajnie pachnie i po nałożeniu jej na noc z rękawiczkami bawełnianymi odżywia dłonie tak samo dobrze jak kremy z neutrogeny( w tamtym roku kupiłam duże opakowanie i smarowałam a to nogi a to ręce gdy były mrozy :D ).


Do obiadku trochę witamin, więc wypiłam:
 Soczek pomarańczowy z Leclerc - wyrób własny świeżo wyciskany - zbieram się od dłuższego czasu by kupić sokowirówkę - ale zawsze mi jakoś tak nie po drodze :)


Własnoręcznie zrobiona tablica przy użyciu magicznego przepisu do farby tablicowej.
Znalezione w internetach:
1 łyżka sody oczyszczonej
3 łyżki farby akrylowej w dowolnym kolorze
trochę wody
Do naczynia wlewamy odrobinę wody, następnie sodę oraz farbę - mieszamy aż do momentu zniknięcia grudek.
Ja wstępnie chciałam kolor czarny - ale szkoda mi było zużywać całą aż 14 ml farbkę stąd wzięłam miks czerwieni - białego brązu do momentu uzyskania wyżej przedstawionego koloru,
Po lewej nałożyłam najpierw tablicę w kolorze białym, a potem nałożyłam ten szarawy kolor.  Po prawej nałożyłam dwie warstwy farby szarawej. Obydwie tablice można zmywać lekko zwilżoną ściereczką. Dodatkowo do jednej z nich przykleiłam 3 patyczki klejem introligatorskim :)


 Ostatnio w biedronce natknęłam się na pomadkę od Le Luxe - Super Long Lasting Finish - kolor PINK. 
Tak się prezentuję na ustach :)



             

:)



 











                          :)  :)            Zostawiam was z Michaelem Jacksonem :)

W następnej notce metamorfoza tych pudełeczek(patrz zdjęcie wyżej)

 

sobota, 25 października 2014

Tanecznie :)

Hej!

Dzisiaj taki post typowo na luzie :).
Od miesiąca chodzę na taniec towarzyski z moim chłopakiem. Trochę już umiem, chociaż nie jestem najlepsza.
Do tej pory nauczyliśmy się: walca angielskiego, walca wiedeńskiego, cha cha, rumba, tango, jive - kroki podstawowe. W tym w obydwu walcach doszły dodatkowe figury.
Będąc małą dziewczynką marzyłam żeby zatańczyć do tej piosenki:



Szukając inspiracji do posta oraz w celu przećwiczenia natknęłam się na wersję tvn-u :)



Kroki walca wiedeńskiego:

Dla kobiet:
lewa noga do tyłu, dostawiamy prawą, chwilka czekania, prawa w przód - dostawiamy i zaczynamy od nowa :)
Mężczyźni tańczą w przeciwną stronę.



Najlepiej idzie mi walc angielski, zatańczę w nocy i o północy.






Dziewczyna:

lewa w tył, prawa w bok - dostawiamy
prawa w przód - lewa w lewy bok, dostawiamy
i tak nieskończenie wiele razy :D
Ostatnio uczyliśmy się kręcenia.

Coś do potańczenia.



Cha - Cha:





Kroki:
Dla dziewczyny:
lewa w bok, prawa w tył - powrót do lewej -prawa w bok - lewa dostaw - prawa w bok - lewa w przód - powrót do prawej - lewa w bok - dostawić prawą.
Krok podstawowy :)






Rumba:





Kroki dla dziewczyn:

Obciążyć lewą, prawa w tył,powrót na lewą, prawa w bok, obciążyć prawą, lewa w przód, powrót do prawej, lewa w bok


Muzyka:























Tango:

Najbardziej mi się podoba, ale najmniej je ogarniam :(
Przykładowy taniec z filmu Sara:






Kroki:

Dziewczyna:
prawa w tył, lewa w tył, prawa w bok, lewa dostaw,  prawa w przód, lewa w przód, prawa w bok, lewa dostaw.





Miłego tańczenia i weekendu.
Zabieram się za decu, bo od czwartku boli mnie żołądek - ale na szczęście już przeszło.




sobota, 18 października 2014

Miszmasz z decoupage :)

Hej wszystkim po dłuższej przerwie :)
Nareszcie mam zrobioną kuchnię i mogłam się zabrać za jedno z moich ulubionych zajęć.
Filmik z tworzenia sklejkowego pudełka w najbliższych dniach będzie na moim fanpage(kochany internet! )
Nie przedłużając - co udało mi się stworzyć w ciągu 2 wieczorów :)

Prezentuję wam przerobiony tył szafy w przedpokoju :)



Jak zwykle kolczyki:






Lustereczko - czyli nowe życie pudru z eveline:





 Pudełeczko ze sklejki







Miłego wieczoru ! :)

sobota, 4 października 2014

Kokardki - zrób to sama :)

 Hej!
W wakacje zawsze pisałam w czwartki, teraz miałam trochę spraw do załatwienia.
W przyszłym tygodniu mam mieć remont w domu, więc prawdopodobnie nie będzie notki na blogu. Ten tydzień spędziłam z moimi znajomymi, którzy powrócili do Lublina na studia :)
Testowałam również rowery miejskie z Justyną - :* :)
W ostatni dzień września, zrobiłam kilka kokardek - dzisiaj dorobiłam resztę.


Tworząc kokardki inspirowałam się tutorialem:


 



Kokardki stworzone przeze mnie są również z filcu.
Nie mam w domu kleju na gorąco - użyłam kleju introligatorskiego - a gumkę przyszyłam dodatkowo nitką :)


W czwartek byłam na pierwszych zajęciach z tańca towarzyskiego z moim chłopakiem.
Uczyliśmy się walca wiedeńskiego i angielskiego(same kroki).

Zostawiam was z piosenką do której tańczyliśmy.


czwartek, 25 września 2014

Osłonka na kwiatek wykonana metodą decoupage

Hej!
Dzisiaj zaprezentuję wam filmik, w którym robię osłonkę na kwiatek.
Zapraszam do oglądania :)






Nie dodawałam napisów, jak należy postępować umieszczam niżej:

Algorytm postępowania:
1. Znajdź przezroczyste pudełko.
2. Zabezpiecz je, używając taśmy
3. Wybierz wzór, jaki chcesz nakleić - a następnie wytnij go
4. Przyklej wzór
5. Pomaluj papier szarą farbą
6. Zielone elementy wzoru zamaluj zieloną farbą
7. Na całość nałóż białą farbę.
8. Wykończ wnętrze pudełka dowolnym kolorem -> u mnie był srebrny.
9. Zalakieruj pudełko.
10. Przyklej wstążkę klejem - a następnie zwiąż w kokardkę.

Klejenie, malowanie, lakierowanie wykonywałam w środku pudełka :)
Wstążkę przyklejała moja mama :)

Jak wam się podoba?



czwartek, 18 września 2014

Testuję kosmetyki! - krem CC z ziaji, krem ziaja med - wyciszający rumień i tusz Eveline Mega Size



Hej wszystkim :)
Na pierwszy ogień idzie krem wyciszający CC od ziaji


Moja opinia:
Używam kremu od jakiegoś czasu i został mianowany jednym z moich ulubionych.
Delikatnie bieli cerę kiedy przypudrujemy twarz nie musimy nakładać już podkładu bo daje fajny naturalny efekt. Jeśli będziecie chciały to wrzucę zdjęcie jak moja twarz wygląda z pudrem i tym kremem.



Wygląd kremu cc i ile nałożyłam go na twarz:














Krem wyciszający rumień od Ziaja Med.


Obecnie używam kremu phytoaktiv od ziaji - o którym napiszę aż zużyję opakowanie :)










Wracając do kuracji naczynkowej od ziaja med - krem jest tłusty oraz bezzapachowy.
Użyłam go tylko raz, więc nie mogę napisać coś więcej o jego działaniu. Nie uczulił mnie po jednym zastosowaniu(zdarzyło mi się mieć podrażnienia po niektórych kosmetykach - kiedyś maseczka  z rossmana spaliła mi twarz :(      )
Jeśli skończy mi się phytoaktiv to być może kupię ten od ziaji med.
Polecałabym go na noc z powodu świecenia się.













Eveline MegaSize tusz do rzęs:





Tak wygląda tusz i taką ma szczoteczkę.
Przyznam otwarcie, że jest dla mnie bardzo przyjemna w użytkowaniu.
Z zalotką oraz wcześniejszym podkreśleniem linii rzęs kredką tworzy fajny efekt.
Polubiłam się z nim i ma bardzo przystępną cenę.

Wcześniej jak szalona testowałam dwa tusze z serii Big Volume Lash Professional Mascara - w wersji zielonej i czarnej.

Na zdjęciu nałożyłam jedną warstwę tuszu bez dodatków.




W najbliższym poście trochę decoupage :)

Zapraszam gorąco na stream z pożegnania Budki Suflera w moim mieście :)