czwartek, 19 września 2013

O piciu herbatki.


Hej :)


Dzisiaj chciałabym podzielić się z wami, tym co od jakiegoś czasu kupuję i nałogowo piję.
Jestem osobą która ma takie widzimisie i potrafię do znudzenia spożywać potrawy, pić napoje a potem już się nie lubimy. Nie wiem, jak określić mój stan kiedy tak robię poprostu, dostaję fazę na picie mleka i potrafię np. pić je codziennie przez kilka dni. Następnie następuje faza nienawiści - nie chce już patrzeć się na nie i staram się nie kupować. Czym to jest spowodowane? Sama nie wiem.
Teraz mam fazę na picie herbatki. Pokażę wam jakie w ostatnim czasie udało mi się zakupić oraz jak przeżyć picie yerby.
Tutaj wklejam wam zdjęcia znalezione z grafiki google bo nie widziałam sensu cykania fotek pustych opakowań, ponieważ moje herbatki są w słoikach :).



Big Active - herbata zielona z owocem pigwy.
Skład:
zielona herbata(84%), owoc ananasa kandyzowany(13,5%), owoc pigwy(0,5%), płatki kwiatu nagietka(0,5%), aromat
Czas parzenia: 2-3 min w 90stopniach
Ile sypie: 2 łyżeczki na kubek+ pół łyżeczki cukru
Smak i działanie: Jest bardzo wyczuwalny zapach pigwy. Zielona herbata jest mordowana przez ten owoc chociaż ananasa też można posmakować. Ja parzę jedynie raz, nie dwa a można wielokrotnie.
Jeśli chodzi o działanie to pobudza żołądek do działania.





















Big Active - herbata zielona z owocem maliny.
Skład:
herbata zielona(88,3%), kwiat hibiskusa, owoc maliny(3%), płatki kwiatu bławatka(2%), aromaty
Czas parzenia : 2-3 minutki w 90 stopniach.

Ile sypie: 2 łyżeczki + półłyzeczki cukru.
Smak i działanie: Jeśli porównując ją z herbatką z wyżej to mi bardziej smakuje. Parzyłam ją tylko 1 raz bo jakoś nie lubię bawić się w 2 parzenia.
























Big Active - Herbata czerwona o smaku cytrynowym.
Skład: herbata czerwona Pu -erh(98,5%), aromat.
Ile sypie: 2 łyżeczki + pół łyżeczki cukru.
Czas parzenia: 4-5 min w 96 stopniach
Smak i działanie: Cytryna jest prawie nie wyczuwalna. Lubię ją pić z dodatkiem połówki soku z cytryny. Ma ziemisty zapach i posmak, ale nie przeszkadza mi to. Podobno działa odchudzająco.




Yerba Mate - CBSe Energia+ Guarana
Skład: yerba mate (liście i patyczki – 63%) z dodatkiem ziół: poleo (lippia turbinata – 35,98%), werbeny cytrynowej (cedron, lippia citrodora – 0,5%) oraz ekstraktu z guarany (0,22%) i naturalnego aromatu guarany (0,3%)
Czas parzenia: według upodobań w 70 stopniach.
Ile sypie: 2 łyżeczki + łyżeczka cukru
Smak i działanie: Jeśli chodzi o walory smakowe to można je określić jako mix tytoniu z czymś dziwnym.
Działanie mocno pobudzające. Dzisiaj pierwszy raz ją robiłam, ale po swojemu co zaraz wam pokaże..

Jak odczarowac Yerbe po mojemu:
Na początek przygotowanie:
* wsypuję 2 łyżeczki zalewam zimną przegotowaną wodą (mniej wiecej daje jej łyżkę stołową), następnie mieszam.
* na troche odgrzaną wcześniej ugotowaną wodą zalewam napar.
* czekam chwilkę by herbata nabrała koloru
* odcedzam (niestety bede musiała kupić lepsze sitko, bo niektóre kawałki wpadają do herbaty).
* daje sok z połowy cytryny.
* dolewam około 2-3 łyżeczki soku malinowego domowej roboty
* wszystko mieszam.

Tak przygotowaną yerbe pije przez bombile. Dzięki takiemu mixowi nie czuć tego smaku tytoniu, ale mam nadzieje, że po jakimś czasie przyzwyczaję się do tego.
Niektórzy mogą powiedzieć taka yerba to nie yerba, ale powiem wam szczerze , że daje niezłego kopa. Czułam się jakbym wypiła 2 kawy na raz. Taki efekt utrzymywał się na mnie jakieś 30min.
Yerbę możecie parzyć wielokrotnie. Czytałam na rozmaitych forach, że 1 parzenie daje największego energetycznego kopa. Im więcej ją parzycie tym mniej pobudza.


bombila


Nie jestem expertką w piciu herbaty, narazie testuję rozmaite smaki i mixy. Zobaczymy jak za jakiś czas się to rozwinie.









19 komentarzy:

  1. Yerba taka sama bez dodatku to na prawdę świństwo da się wypić ale jakoś nie bardzo się tym mogę delektować. A zalana gotowaną to wgle już piekło xD ja pije mega mocną z cynamonem nawet spoko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm spróbowałbym tej słynnej yerba mate, ja jestem zbyt leniwy żeby parzyć liściastą herbatę potem mi tylko zostaje i nikt tego nie pije, chociaż wiem że jest lepsza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ostatnio znów bardzo polubiłam zielone herbaty. Teraz piję jakąś z grejfrutem. Niedaleko mojego domu jest herbaciarnia, wybieram się tam już ze dwa tygodnie ;D ale jak już się w końcu wybiore mam zamiar kupić jakieś ciekawe smaki zielonej :)
    A samo słowo 'tytoń' zniechęca mnie do yerby. Ale może kiedyś :)

    P.S. Widzę, że słuchasz Meli :) Od jakiegoś czasu jestem nią oczarowana :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam dziękuje za miły komentarz:) Miałam okazje pić zielone herbatki firmy Big Active z pigwą i z maliną oraz czerwoną herbatkę PU-ERH przyznaję, że są świetne w smaku i aromacie. Można te herbatki szczerze polecić. Tak w ogóle to masz fajny blog. Ciekawe notki. Dodaję Cię do obserwowanych i swoich polecanych blogów. Liczę na rewanż. Pozdrawiam i zapraszam do mnie:

    http://madame-katharine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale co to za problem? Poczekaj aż się pojawią informacje i dopiero wtedy spraw sobie bądź nie :) Ja lubię "w ciemno", bo ten element niespodzianki jest szałowy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mam fazy na róże rzeczy, najczęściej na jedzenie, jem coś codziennie przez np tydzień, a potem mam długą przerwę :P A i jestem straszną herbaciarą :D wypijam kilka kubków herbaty dziennie - uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. przyznaję że Yerby jeszcze nigdy nie piłam, ostatnio u mnie tylko herbatka z pokrzywy króluje ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo smakowałam mi ta herbatka z pigwą, ale teraz mam tyle herbat, że kupię ją ponownie, jak zużyję zapasy ;).
    Co do yerby, na urodziny dostałam tykwę, bombillę i samą yerbę. Bardzo się ucieszyłam, bo wiem, jak prozdrowotne ma działanie. Faktycznie smak samej yerby można porównać do zalanej popielniczki, ale powiem CI, że człowiek z czasem się przyzwyczaja :). Ja jedną tykwę zaparzam nawet do 6 razy w ciągu dnia :).

    OdpowiedzUsuń
  9. powiem Ci, że u mnie, osoby która ciągle oblizuje usta szminka trzyma się do półtorej godziny czasu spokojnie, później wymaga poprawek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pytałaś jak nawiązałam współpracę ze sklepem internetowym, odpowiadam ;)
    napisałam do nich e-maila z propozycją współpracy ;)
    Obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam zieloną herbatę. W każdej niemal wersji smakowej :)
    Będę zaglądać! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam herbatkę :) Mam tą z bio-active :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ta yerba ma nawet paskudne opakowanie! Nic dziwnego, ze jest ohydna:P

    OdpowiedzUsuń
  14. To ja polecam tą herbatkę http://paczajkaje.blogspot.com/2013/09/jesienny-umilacz-herbatka-zurawina.html
    :)

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam tę czerwoną herbatkę :) moja ulubiona.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię Big Active Pu-Erh. Jeżeli jesteś zainteresowana tematyką herbat, yerb itp. to polecam świetny kanał na YT (Czajnikowy.pl) prowadzony przez super chłopaków.

    OdpowiedzUsuń
  17. ja przyznam że jestem zakupową maniaczką herbat. Moja półka liczy bardzo wiele różnych rodzai również te które prezentujesz uwielbiam liściastę z serii zielone herbaty i mam już pokaźna kolekcję. pewnie wiele osób to zdziwi ale po prostu uwielbiam pić herbatę i delektować się aromatem :)

    OdpowiedzUsuń