Hej wszystkim!
No.. ładny wynik. Nie pisałam notki od 4 dni, a nie od tygodnia na przykład. Jestem szczęśliwa, że mam nareszcie jakieś osoby które komentują moje wypociny i chcą tu wpadać chociaż na sekundkę. Dzisiaj będzię o pożeraczach czasu.. W czasie maturalnym mój głód książkowy był bardzo intensywny.. :) A miałam takie szczęscie,że w tym okresie czasu wpadały mi do rąk perełki.
Oczywiście kolejność ksiązek jest zupełnie przypadkowa. Każda z nich miala dla mnie podobną wartość.
1)
Wybrani
Autor: C.J. Daugherty
Ogólnie od początku nie byłam zbyt przekonana do tej książki bo zazwyczaj np. w przypadku bardzo zareklamowanych filmów są one w rzeczywistości słabe..
Historia Allie która trafia do elitarnej Akademi Cimmeria..
Będe rzucać tu ogólnikami gdyż ksiażkę przeczytałam już dawno i w przypadku innych dzieł też tak będzie więc nie bądźcie źli ok?
Powieść ma wiele rozpoczętych wątków które wciągają czytelnika przez co nie można jej odłożyć albo ciągle Cie do niej ciągnie ponieważ chcesz wiedzieć do będzie dalej.. Niektóre z poruszonych wątków nie zostały do końca rozwiązane.Myślę, że w 2 części której jeszcze nie zdobyłam chociaż w małym stopniu zostaną wytłumaczone pewnie kwestie.
„Nic nie wiesz. Naprawdę nic nie wiesz. To... głupie. Nikt ci nic nie powie. Nikt ci nic nie powie...”
2)
Intruz
Autor: Stephenie Meyer
To tej powieści również nie byłam do końca przekonana. Przeczytałam zmierzch i spodziewalam się czegoś podobnego.. ale zobaczylam pozytywne opinie na portalu lubimyczytac i poprostu złapałam ją gdy się spotkałyśmy w bibliotece.
Książka moim zdaniem porusza różne aspekty ludzkiego życia. Uważam, że można ją przeczytać wielokrotnie i zawsze inaczej zostanie przez nas zrozumiana. Skupia uwagę czytelnika na tym kiedy jesteśmy ludźmi, kojarzyła mi się trochę z powieściami z epoki powojennej.
Powieść ukazuję silne uczucie Melanie która potrafiła przekonać istotę która dosłownie siedziała w jej głowie i zarazem miała kontrolę nad jej ciałem, że miłość jest rzeczą jaka potrafi zdziałać cuda. Dla niej jesteśmy gotowi w całości się poświęcić i jeśli naszym najbliższym grozi niebezpieczeństwo to potrafimy ich ochronić oraz pragniemy ich ogólnego dobra. Powieść porusza również potęge przemijania, to jak my ludzie zachowujemy się w nieludzkich warunkach.
Moim zdaniem film nakręcony na podstawie tej powieści nie ukazuję jej faktycznego piękna, gdyż zrobili z niego zwykłe romansidło i nie poruszono w nim kluczowych faktów.
„Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwie trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma.”
3)
Delirium
Autor: Lauren Oliver
A co jeśli miłość jest chorobą?
Powieść ukazuje czas kiedy miłość jest uznawana jako choroba. Ludzie są poddawani zabiegom które mają ich ochronić przed zachorowaniem. Małżeństwa są na zasadzie aranżowania, wypełniasz krótką ankietę a państwo zapewnia Ci męża/żonę.
Niestety główna bohaterka Lena dosłownie pare dni przed zabiegiem poznaje chłopaka w którym się zakochuje, wydaje jej się, że on miał zabieg niestety jego znamię jest poprostu sfałszowane.
Ich miłość rozkwita pomimo zakazów i niemożności spotkań w miejscach ogólnie dostępnych.
Lena dowiaduję się również o Głuszy a także na jaw wychodzi prawda o jej matce.
Ksiażka trzyma w napięciu, jest napisana pięknym językiem... Jej zakończenie należy do tych które kocham a zarazem nienawidzę. Pozostawia czytelnikowi lukę którą zapełnić może kolejna część tej wspaniałej powieści.
„Miłość – najbardziej zdradliwa choroba na świecie: zabija cię zarówno wtedy, gdy cię spotka, jak i wtedy, kiedy cię omija”
4)
Pandemonium
Autor: Lauren Oliver
Przyznam wam szczerze, że po przeczytaniu pierwszej części nie mogłam się doczekać i poprostu zakupiłam drugą część w empiku.
Kontynuacja historii Leny, książka dzieli się na teraz i kiedyś. Wyjaśnia wiele wątków rozpoczętych w 1 części. Nasza bohaterka zmienia się w tej powieści jest tu dużo dużo silniejsza.
Bałam się, że gdy zabiorę się za tą powieść to będzie ona gorsza niż wcześniejsza na szczęście poziom był wyrównany, a można też powiedzieć że znacznie wyższy momentami.
Niektóre problemy poruszone w ,,Delirium'' nie toczą się tak jak mógł oczekiwać czytelnik po przeczytaniu pierwszej części. W życiu Leny pojawia się nowy mężczyzna.
„Alex, Alex, Alex - moja przyczyna wszystkiego, moje nowe życie, moja obietnica czegoś lepszego - przepadł, rozwiał się w pył. Już nic nigdy nie będzie takie samo.”
5)
Dotyk Julii
Autor: Tahereh Mafi
Historia dziewczyny której dotyk zabija. Nigdy nie była lubiana zawsze trzymała się na uboczu. Jest przetrzymywana przez mężczyznę który chce wykorzystać jej dar.
Poznaje w swojej celi faceta którego może dotknąć nie raniąc go.
Ogółem powieść tak jak i poprzednie należy do gatunku paranormal romance.
„Spędzałam życie wsunięta między kartki książek. Z braku bliskości z ludźmi budowałam więzi z papierowymi postaciami. Przeżyłam miłość i stratę z powieści historycznych, doświadczyłam dojrzewania przez analogię. Mój świat jest utkaną ze słów pajęczyną, splatającą kończyny, kości i ścięgna, myśli i obrazy. Jestem istotą złożoną z liter, postacią stworzoną przez zdania, wytworem wyobraźni, fikcją.”
5)
Córka dymu i kości
Autor: Laini Taylor
Powieść która zupełnie urzekła mnie swoim kolorowym światem.
Karou - dziewczyna, artystyczna dusza zdobywa kości dla Dealera Marzeń. Poznaje chłopaka który po jakimś czasie okazuję się dla niej jest zakazany. Książka zaskakuje paletą barw i ogromną wyobraźnią autorki jej akcja diametralnie zmienia się wraz z kartkami tego dzieła.
„Dawno, dawno temu, anioł i diablica zakochali się w sobie. Nie skończyło się to dobrze.”
Przeczytałam również drugą część pod tytułem ,,Dni krwi i światła gwiazd" niestety nie przypadła mi do gustu.
Z góry przepraszam za ogólnikowość moich niektórych stwierdzeń. Nie chcialabym spoilerować wam i opowiadać kroczek po kroczku co dzieję się w danej powieści. Moja wypowiedź może was zachęcić lub nie do przeczytania danej ksiażki i zebrania swojej opini na jej temat.
Większość książek przeczytałam kilka miesięcy temu dlatego nie pamiętam też całej akcji, jednakże uważam że są godne polecenia.
Czas kiedy dana powieść została przeczytana możecie sprawdzić na moim profilu, który posiadam w witrynie lubimyczytac.pl
Postaram się pisać notkę co kilka dni by blog się rozwijał i chciałabym też zająć się szatą graficzną.. Niestety tak jak pisanie stukając w klawisze nie przemawia do mnie to tak samo tworzenie przy użyciu programu graficznego mnie nie zachwyca. Dla ciekawskich pisałam swego czasu powieści będac w gimnazjum i w podstawówce. Póżniej brak czasu oraz inne czynniki zneutralizowały we mnie chęć pisania. Czasami wracałam do tego i napisałam jeden rozdział lub dwa. Niestety jak mawiał mój przyjaciel nie potrafię tworzyć otoczki której niektórzy czytelnicy oczekują opisując poszczególne elementy pokoju/pomieszczenia w której postać się znajduję. Nie potrafię tworzyć postaci autobiograficznych co często jest pewną przeszkodą bo zawsze gdy brak pomysłów to można tworzyć to co życie nam daje.
Bloga stworzyłam bo chciałabym się przekonać do stukania w klawisze i czasami potrzebuję porozmawiać z kimś kto zechciałby mnie zrozumieć. Tutaj moi czytelnicy są czasami niemi, ale moja chęć wygadania pochwalenia się jest w jakimś umiarkowanym stopniu nasycona.
Jeśli podoba wam się, że piszę a nie np. wstawiam zdjęcia to napiszcie proszę komentarz pod tym postem czy wolicie posty typowo mój monolog czy jeśli pokazuję coś.
Mój blog to taki misz-masz dlatego chciałabym żeby był różnorodny i nie mam zamiaru skupić się na jednej dziedzinie.
Wracając do tematu powieści pochłaniających czas to chętnie poznam te które od których niepotrafiliście/niepotrafiłyście się oderwać.
Dziękuje że, nie musze pisać do szuflady :)
Pozdrawiam.
Kiedyś chciałam przeczytać Intruza, ale przez dłuższy czas nie było go w bibliotece i jakoś o nim zapomniałam. Teraz jak mam wakacje to oczywiśćie nic ciekawego do czytania mi się akurat nie nawinęło. Pewnie jak tylko sesja zacznie nadchodzić będe miała wiele ciekawych książek, gier którymi koniecznie będe musiała się zająć ;D
OdpowiedzUsuńA co do postów to ja lubie tak różnorodnie. Lubię zdjęcia, ale głównie jako dodatek.Monologi jak najbardziej są mile widziane :)
Pozdrawiam :)
Gosiu, na Twoje pytanie odpowiedziałam w poście bo czułam, że się rozpiszę :D
OdpowiedzUsuńCiekawa notka, najchętniej poczytałabym ,,Intruza'' albo ,,Dotyk Julii'' :). Myślę, że Twój sposób pisania zachęci ludzi do czytania :). Pozdrawiam, iza
OdpowiedzUsuńOoo kobieto, nie no, muszę być szczera. Wchodząc tu pomyślałam 'o nieee, kolejny blog o książkach, przecież i tak nie mam czasu ich czytać, no nic, zobaczę, może jakiś ciekawy tytuł napotkam'. Czytam czytam i nie mogę się od tekstu odkleić!:D Cytaty dosłownie jak z mojego 'zeszytu'.Bardzo w moim stylu. Kto by pomyślał!:D Na pewno będę wpadać częściej. <3!
OdpowiedzUsuńmiło mi :)
Usuńja bardzo lubię czytać, właśnie fajnie opisałaś, bo w skrócie, ale to co trzeba wiedzieć! :) i super piosenka Dawida!
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com/
Fajny opis, uwielbiam czytac, ale niestety ostatni brak czasu nie pozwala mi czesciej siegac po ksiazke ;(
OdpowiedzUsuń