piątek, 13 marca 2015

Książkowe wyzwanie - cz2

Hej kochani!
Ten tydzień minął bardzo szybko oraz pracowicie, prezentuję wam kolejne książkowe zestawienie, ostatnio więcej czytam niż bawię się w decoupage, a pudełko Panny Pauliny woła "zrób mnie zrób mnie". Postaram się nim zająć i skończyć je do świąt.
Co do książek to szykują się dwie ekranizacje, "Papierowych miast" - Johna Greena oraz  2część trylogii Niezgodna.




Jeśli chcecie mnie pośledzić na instagramie,  ostatnio jest to kolejny portal społecznościowy od którego się uzależniam. klikamy tu



Pochwalę się kwiatami z okazji dnia kobiet i.. możemy zaczynać :)


Ma smutne zakończenie.


Książka której nie mogłam odłożyć na półkę bo ciągle zastanawiałam się kto podpalił szkołę. Im bardziej byłam bliska końcowi tym bardziej wszystko zaczynało się układać w całość. Pięknie ukazana miłość rodzicielska. Można dostrzec, że nie wszystko jest takie jak widzimy na pierwszy rzut oka. Czasami jeden niewielki błąd może kosztować czyjeś życie.
SPOILER: Najbardziej wzruszyło mnie zakończenie utworu, gdy matka ofiaruję swojej córce serce.

Nie ma "i żyli długo i szczęśliwie", ale jest "potem".


Napisał ktoś przed 30


Veronica Roth - urodzona w 1988 roku stworzyła trylogię Niezgodna, bardzo chętnie sięgałam po kolejne książki. Nie podobała mi się jedynie powieść "Cztery" która nawiązuję do życia Tobiasa ukochanego Beatrice Prior - ale nie zalicza się ona do trylogii jest jedynie uzupełnieniem. Ostatni tom "Wierna" był moim ulubionym z całej serii.

Evelyn jest przekonana, że Tobias należy do niej. Nie wie, że on należy tylko i wyłącznie do samego siebie.

Ma tylko jedno słowo w tytule.





Baśniarz - książka którą zarazem pokochałam i znienawidziłam. Elektryzująca, zapadająca długo w pamięć powieść autorstwa Antonii Michaelis. Bajkowy świat okazuję się dramatyczną rzeczywistością. Główna bohaterka żyje w bańce mydlanej, aż do czasu gdy odnajduję lalkę przytulankę należącą do polskiego handlarza pasmanterią.. Na początku nie udaję jej się zbliżyć do chłopaka, jednak na łamach bajki poznaję go jeszcze bardziej. W międzyczasie mieście zaczyna panować morderca, czy różanej dziewczynce uda się ocalić dziewczynkę o diamentowym sercu?
Powiem wam tyle, na sam koniec płakałam. 


- Młoda damo, czy mogę służyć chusteczką. Pani płacze.
- Och, rzeczywiście. Widzi pan, a ja myślałam, że się śmieję. Jak bardzo można się pomylić.



Typowy romans



Uwielbiam romanse paranormalne, Czytając "Pierwszy Dotyk Ognia" czułam powiązania ze Zmierzchem oraz 50 Twarzami Greya w pozytywnym sensie. Po pierwsze jest to udana mieszanka na korzyść autorki, ponieważ Vlad zyskał w moich oczach(był bardziej rozbudowaną postacią niż Edward z "Zmierchu") i stał się moim ideałem książkowym mężczyzny :) Po drugie: Przez jakiś czas miałam obrzydzenie do powieści z wampirami, zaś ta seria mnie odczarowała. Z utęsknieniem czekam na kontynuację powieści. Momentami jest zabawna, dodatkowo autorka wzbogaciła ją kilkoma wątkami erotycznymi.
Trochę naciągnęłam kategorię typowy romans, ale dla mnie jest on "typowy" ponieważ zazwyczaj zabieram się za romanse paranormalne, a nie zwykłe między dwojgiem śmiertelników.


Wszyscy jesteśmy czymś więcej niż sumą naszych grzechów.


W tytule jest imię.


Intrygująca powieść o tytułowym Lucianie, który pojawia się znikąd w życiu głównej bohaterki. Całość książki opiera się na odkrywaniu, kim on właściwie jest? Lekki romansik z nutką tajemnicy w tle. Po przeczytaniu tej powieści nasunęło mi się jedno stwierdzenie "być może każdy z nas ma anioła stróża, albo istnieję coś takiego jak przeznaczenie i te historie z dwoma połówkami jabłka nie są jednak przesądzone" - na szczęście odrzuciłam szybko tą myśl, nie można za bardzo bujać głową w chmurach ;).

Będziesz ze mną spała? - wymamrotał, kiedy pogładziłam go po wilgotnych włosach. 
- Zaśniesz ze mną, Śpiąca Królewno?






Nie umiałam dobrać odpowiedniej piosenki to wrzucam kilka :) wzięło mnie dzisiaj na passenger.











7 komentarzy:

  1. A ja nie mam czasu na książki :( zawsze sobie obiecuję, że wieczorem coś przeczytam a kończy się jak zwykle :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio nie mam czasu niestety czytać tyle ile bym chciała także nie podejmuję się takich wyzwań i bardzo żałuję, bo to jest niezmiernie oryginalne, trochę trzeba się natrudzić by spełnić to wyzwanie w 100 %:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też robię to wyzwanie, ale na razie tak dla siebie. Muszę w końcu coś o nim dodać. Czekam na 2 część "Niezgodniej" :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ahh zazdroszcze osobom, które mają na to czas ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Męczę Baśniarza już od jakiegoś czasu i nigdy nie mogę go skończyć. Książka wydaję się ciekawa, polecała mi ją moja przyjaciółka i jak na razie mnie satysfakcjonuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Baśniarz skończony :))) Miałaś rację co do końca! Serdecznie zapraszam na recenzję: http://shatterme55.blogspot.com/2015/03/basniarz.html

    OdpowiedzUsuń